Friscado - 2010-03-30 19:18:49

Warto czasami posiedzieć, przy dobrym piwie w towarzystwie przyjaciół. To właśnie tutaj możemy wymienić się informacjami, pożartować i poznać nowe osoby.

Qrcak - 2010-04-01 09:30:34

Wchodzę i ku mojemu zdziwieniu nie ma nikogo... Cisza... Podchodzę do baru...
-Witam. Po proszę jedną setkę....
Siadam w kącie, w cieniu i rozmyślam....

Friscado - 2010-04-01 10:06:32

Drzwi otworzyły się. Wszedł przez nie wysoki ciemnowłosy chłopak i trochę posiniaczonej twarzy.
Podszedł do lady i zamówił sok pomarańczowy. Po chwili usiadł przy jednym ze stolików i zaczął powoli siorpać soczek... Nie miał ochoty zbytnio do rozmowy z kimkolwiek...

Shunsuke - 2010-04-01 10:33:38

Wchodzę do baru... Zauważam dwojga mężczyzn... Podchodzę do baru i mówię:-Barman!! Poproszę jedno piwo.
Wstaję od baru i podchodzę do gościa co siedzi w kącie i pije wódkę...
-Witam. Co tam, stary??

Qrcak - 2010-04-01 10:53:09

-Witam. Znamy się?- pytam zaskoczony

Shadow - 2010-04-01 12:46:37

Skrzypnięcie drzwi. Do baru wszedł wysoki, ciemnowłosy chłopak, w czarnej koszulce jakiegoś zespołu.
Podszedł do baru i zamówił duże piwo.
Usiadł przy stoliku w kącie i z plecaka wyciągnął jakąś książkę.

Friscado - 2010-04-01 13:46:23

Podniosłem wzrok z pustej szklanki... Kilka osób już weszło... To miejsce robi się co raz bardziej popularne...
To chyba dobrze - pomyślałem...

Shunsuke - 2010-04-01 15:44:09

Słysząc pytanie gościa ja odpowiadam: -Nie. Ale możemy się poznać :p Miło mi jestem Shunsuke. A ty??-uśmiecham się...

Qrcak - 2010-04-01 15:50:11

-Skoro tak... Jestem Shono. Misuharo Shono. Czego chcesz ode mnie???

Shunsuke - 2010-04-01 15:51:26

Zdziwiony odpowiedzią ciągnąłem dalej: -Miło mi... Ale coś ty taki małomówny, co??

Qrcak - 2010-04-01 15:52:59

-Hmm... Jakby to powiedzieć... Odwal się... Tam są drzwi....

Shunsuke - 2010-04-01 16:11:49

-No cóż... Skoro nie chcesz za bardzo gadać to dam ci spokój, Shono.-powiedziałem i odwróciłem się... Następnie zostawiłem pieniądze na ladzie i powiedziałem-Do widzenia!!

Qrcak - 2010-04-01 16:39:41

-Dobrze że sobie poszedł...-pomyślałem. A co to za koleś co czyta książkę? Nie wygląda za ciekawie...

Shadow - 2010-04-01 17:25:36

Młodzieniec podniósł wzrok znad książki słysząc zamykające się dzrwi baru. Upił trochę piwa i rozgladnął sie po barze.

Friscado - 2010-04-02 11:18:19

- Matko, ale ci ludzie nerwowi w dzisiejszych czasach - powiedziałem sam do siebie i wróciłem do dalszej kontemplacji nad istotą mojej do połowy pustej szklanki...

Qrcak - 2010-04-02 12:00:56

-No cóż... Nikogo tu nie ma ciekawego... Tylko jakieś typki co wiedzą co ze sobą zrobić... Wychodzę- po tych słowach wyszedłem z baru aby zaczerpnąć świeżego powietrza.

Friscado - 2010-04-03 20:45:22

Kadonomaro nie miał dziś nic ciekawego do roboty - mógł siedzieć tak cały dzień i gapić się na swoją wciąż opróżniającą się w powolnym tempie szklankę...

Qrcak - 2010-04-04 08:44:50

Po krótkim namyśle Qrcak wrócił do baru. Nie miał co robić...
-Nudno tu.-pomyślał.
Podszedł do baru i zamowił jednego drinka. Usiadł przy barze i zaczął przyglądać się innym ludziom

Shadow - 2010-04-04 19:20:15

Kais dopił piwo, zamknął książkę i podszedł do baru
Jednego Kamikadze Zamówił, i rozglądnął się po wnętrzu...

Qrcak - 2010-04-04 21:42:36

Qrcak siedzi dalej i zaczął przyglądać się Kaisowi

Akihto Shimada - 2010-04-16 12:00:27

_______________________________________________EDIT___________________________________________________
______________________________________________________________________________________________________
Akihto wchodzi do baru barman Sake poproszę mówi w drzwiach podchodzi do baru odbiera zamówienie siada przy wolnym stole w rogu gdzieś gdzie ciężko go zauważyć nie lubi być widziany siada popija i czeka na znajomego ...

Brick - 2010-06-03 22:17:43

Na miejscu znalazł się i Brick, tym razem w normalnym ciuchu. Przez chwilę mierzył wzrokiem pomieszczenie, zanim rozpoznał znajomą mu już postać Akihto. Podszedłszy do jego stolika, usiadł na przeciwko znajomego.
- Czołem - rzekł - Jak leci?

Akihto Shimada - 2010-06-03 22:21:25

dobrze dobrze a u ciebie... więc jak przemyślałeś dobrze moją propozycje może jednak zmienisz strony popił sake Kelner noga... kelner posłusznie podbiegł zamawiasz coś rzekł do Bricka(ceglaka/pustaka jak kto woli może być też twardy itd)

Brick - 2010-06-03 22:28:41

- Jak już mówiłem, dzisiejsza porażka nie zniechęciła mnie do dalszego podążania moją ścieżką - rzekł - W czynieniu zła widzę stanowczo za dużą konkurencję. Co za tym idzie, wychodzi dość cienki profit. Może, jak już nie będę miał co robić z kasą, podejmę jakieś działania w tym kierunku.

Akihto Shimada - 2010-06-03 22:31:50

I taka jest zaleta mojej ścieżki konkurencje można tępić a mi naprawdę przydał by się sojusznik popija sake zamawiaj bo piesek ucieka łapie kelnera za ciuchy i targa  z powrotem obok stolika siada popija sake

Brick - 2010-06-05 17:43:01

- Daj mu spokój - powiedział tylko Brick. Nie wydawał się jednak przejęty szopką, którą odstawia podchmielony już nieco Akihto. W jego głosie dało się usłyszeć obojętność, w oczach zaś wyczytać: "Żyje, to niech spada", oczywiście w odniesieniu do kelnera szarpanego przez kompana.

- Na picie nie mam ochoty, swoje już w życiu upiłem - dodał, wzdrygnąwszy się na widok butelki sake stojącej na stole.

Akihto Shimada - 2010-06-05 17:52:57

Akihto dolał sobie trochę Sake i wypił z butelki to co zostało po czym powiedział -Rozumiem więc że nie chcesz przejść na lepszą łatwiejszą ścieżkę... no cóż może czasami pomiędzy walkami uda się nam spotkać Wypił zawartość szklanki odstawił ją -Dobrze ratuj świat... i w ogóle... wiesz o co mi chodzi Akihto wychodząc nie zachwiał się ani razu widocznie miał on mocną głowę...

Brick - 2010-06-05 20:47:17

- Równy chłop - nasunęło się na myśl bohaterowi. Nie miał jednak czasu do stracenia - a nuż czyhała na niego kolejna przygoda? Poleciał zatem czym prędzej do swojego mieszkania, gdzie miał swoje osprzętowienie.

Persyan - 2010-07-12 10:03:16

Persyan przyszedł ze spuszczoną głową.Wszedł za ladę , gdy nie patrzył żąden barman , nalał sobie sake , wyszedł zza lady i siadał przy stoliku w kącie , w cieniu.Postawił przed sobą szklankę nie upijając z niej nic.Spojrzał w sufit i zaczął rozmyślać.

www.psajdak.pun.pl www.biomaterial.pun.pl www.geobackupzar.pun.pl www.robole.pun.pl www.juhichawla.pun.pl