Pewnego wieczoru przechadzasz się ulicą... Zauważasz pewnego mężczyznę, który niesie walizkę... Jest elegancko ubrany, więc najprawdopodobniej może być bogatym biznesmenem...

Wtapiam sie w cień i śledze go. Jestem cały na czarno wię c nie powinien mnie zobaczyć

Nadal podążasz za tym mężczyzną... W pewnym momencie wchodzi do knajpy i zauważasz jak się wita z innym mężczyzną i siadają razem przy stoliku... Możliwe jest, że tamta osoba również jest bogatą osobą... Co robisz??

Cały czas ich obserwuję, z zamiarem śledzenia obu, a potem zobaczymy

Nagle oboje wstają od stołu przy którym zasiedli i wychodzą... Idą razem ulicą i rozmawiają o czymś... Kiedy ich tak śledzisz słyszysz jak zaczynają rozmawiać o interesach jakiejś firmy i jeden z nich mówi: -W tej walizce jest prawie cały budżet mojej firmy...

Przebiegam całą prędkością koło nich (75 km/h) i ogłuszam obu

Oboje padają, ale jeden z nich się podnosi i mówi: -Tak myślałem, że ktoś nas śledzi...-podchodzi do kolegi i mówi:-Nic ci nie jest??

Przystawiam mu katanę do gardła
nie ruszaj się Syczę Jeden ruch i jesteś martwy. Dawaj całą kasę... To zamo tyczy sie twojego kolesia. Oprózniaj kieszenie!
Na potwierdzenie swoich słów lekko rozcinam mu skórę przyciskając mocniej czubek miecza.

Gdy lekko rozciąłeś skórę jednego z nich, oboje natychmiast zaczęli opróżniać kieszenie... Jeden z nich miał 50$, a drugi również 50$...
-Proszę... To wszystko co mamy...-mówi do ciebie przerażony...

AaAa Ruszam przecząco palcem
Akcje twojej firmy, ile są warte? Wiem że masz je w aktówce pytam głosem nie znoszącym sprzeciwu

-Cóż... Nie za wiele... Pewnie moja firma za kilka miesięcy upadnie tak więc nie zarobisz za wiele... Pewnie ze 100$... Jak chcesz to je bierz...-mówi do ciebie jeden z nich...
Drugi jeszcze leżał na ziemie i gdy ty byłeś zajęty mężczyzną z walizką to on wyciągnął pistolet i strzelił ci w dłoń... Kula trafiła w katanę i wybiła ci ją z ręki...

Błyskawicznie się odwróciłem i strzeliłem go na odlew pochwą w twarz.
Nie próbuj tego więcej bo cię zabiję Rzuciłem
A ty dawaj co masz... Wszystko Powiedziałem do tego drugiego

-Dobrze... Tylko nic nam nie rób...-mówi ten co strzelił do ciebie...
Oddają tobie wszystko co mają...

KONIEC

Wynagrodzenie:
+150$
+10PR
-5 reputacji