- Super Heroes http://www.superheroes.pun.pl/index.php - Przygody http://www.superheroes.pun.pl/viewforum.php?id=19 - Blaster - wybór ścieżki http://www.superheroes.pun.pl/viewtopic.php?id=137 |
Friscado - 2010-04-05 14:32:14 |
Od jakiegoś czasu pewna sprawa nie daje ci spokoju. Otóż zastanawiasz się nad istotą prawa. Po co ono jest? W jakim celu je utworzono? I w ogóle czy to ma jakiś sens? |
Blaster - 2010-04-05 14:34:19 |
Udaje sie do tego zoo. |
Friscado - 2010-04-05 14:37:48 |
//Balster, postaraj się pisać obszerniejsze posty - pozwoli to na zrobienie ciekawszej przygody// |
Blaster - 2010-04-05 14:40:58 |
//Dobra, postaram się.// |
Friscado - 2010-04-05 14:43:52 |
Grupa jest dosyć duża (około 10 osób). Gdy spróbowałeś ich zastraszyć, zmierzyli cię wzrokiem i jeden z nich powiedział: |
Blaster - 2010-04-05 14:48:38 |
Czekam aż wszyscy odejdą lub odwrócą wzrok, lub chociarz kilka osób i mówie stanowczym głosem. |
Friscado - 2010-04-05 14:52:27 |
Koleś zmierzył cię jeszcze raz wzrokiem. W sumie to nie wystraszył się. |
Blaster - 2010-04-05 14:54:59 |
-Niedługo tu wróce, i wtedy będzie po was. |
Friscado - 2010-04-05 14:58:32 |
Młodzież odprowadziła cię wzrokiem za bramę. Gdy zniknąłeś im z oczu, zaczęli rozchodzić się w małych dwuosobowych grupkach w różne strony zoo. Jedna z tych grup wyszła z zoo gdy reszta nie patrzyła... |
Blaster - 2010-04-05 15:02:58 |
Ide za tą grupą która wyszła, używam multiplikacji i dziele się na 2 ciała. |
Friscado - 2010-04-05 15:05:46 |
Były to dwie dziewczyny. Zaskoczone tak nagłym atakiem, bez trudu oddały ci swoje pieniądze. Jako, że pochodziły one z dobrych rodzin, to miały jej nie mało. Każda po 100$. |
Blaster - 2010-04-05 15:10:02 |
Ide ostrożnie za resztą grupy uważając żeby mnie nie zobaczyli. |
Friscado - 2010-04-05 15:14:45 |
Przy klatkach z tygrysami zauważasz dwie osoby z tamtej grupy - tego przemądrzałego typka, który ci prawił kazania i jego koleżankę. Oboje z podziwem oglądają bengalskie cuda... |
Blaster - 2010-04-05 15:21:05 |
Czekam aż osoby postronne odejdą i nikt nie patrzy, potem potchodzimy za tego typka i mówie (nadal używam multiplikacji) |
Friscado - 2010-04-05 21:00:13 |
Ludzie jeszcze chwilę stali, po czym się oddalili. |