Admin/Złodziejaszek
Mamy dziś jeden z typowych dni w Helion City jest pochmurno i pada deszcz niedawno odkryłeś swoją moc wiesz że woda przewodzi prąd każde dziecko to wie przechadzasz się po ulicy myśląc jak tu wypróbować swoje umiejętności aż widzisz jak wybiega jakiś człowiek z kijem basketballowym podbiega do policjanta patrolującego tą ulice i wypierza mu cios w nos kijem możesz teraz wypróbować swoje umiejętności no policjancie lub bandycie
Offline
Idąc przez ulice widze jak jeden bandyta podbiega do policjanta i zaczyna go obijac kijem kiedy to zobaczyłem biegłem jak najszybciej i uderzyłem w twarz bandyte. Po czym spytałem się policjanta czy wszystko dobrze.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Policjant złapał się za krwawiący nos i krzyknął-Moja twarz moja piękna twarz uciekł trzymając się za nos po chwili twój przeciwnik trochę ochłonął a z alejki wybiegło czterech pod kapturem na twarzy każdego zauważyłeś tatuaż przedstawiający skorpiona -Jak śśśśśśmiesssszzzz przessszzzkadzać nam w nassszzzej zabawie głupcze giń powiedział i podbiegł do ciebie uderzając prosto w nos potem podbiegł drugi uderzył cię w brzuch trzeci kopnął w klatę przewracając cię czwarty nadepnął ci z całej siły na nos łamiąc go a piąty złapał cię za kudły podniósł i rozbijał łeb o ścianę aż do omdlenia chyba że zrobiłeś parę świetnych uników
Offline
Kiedy policjan uciekł wyszło kilku następnych. Pierwszy próbował uderzyc mnie w nos lecz uchyliłem się złapałem go za ręke i rzuciłem o drugiego. Natępnie podbiegłem do dwóch następnych jednego uderzyłem w twarz z pięści a drugiego z pół obrotu nogą w głowe. Po czym powiedziałem do nich że niechce ich tu więcej widziec. Na koniec uderzyłem otwartą ręką o ziemie co spowodowało powstanie lekkich wyładowań elektrycznych co poraziło bandytów.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Po uderzeniu ręką w ziemie nic się nie stało (takie rzeczy to od 2lv umiejętności) bandziory wstały Nie boimy ssssssię ciebie powiedział jeden i ruszył biegiem w twoją stronę w ostatnim momencie wpadając w ślizg i podcinając cię inny bandzior siada na tobie zaczyna dusić podczas gdy kolejny nadeptuje ci na krok co sprawia nieokiełznany ból i brak powietrza
Offline
-Boże czy wam sięto nie nudzi.. Zapytałem ich z szczyptą arogancji zaciskając pięsci. Kiedy biegnie na mnie bandyta i wpada w ślisk ja podskakuje a on wpada w kosz z śmieciami kóre go zasypóją. Odrazu podbiegam do reszty. Jeden dostał z otwartej dłoni w klatke piersiową przez co zaczyna się dusic następnemu łamie rękę kiedy on próbował mnie uderzyc. Został ostatni do którego powiedziałem.
-Weź kolegów i idźcie do domu.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Zapomniałeś o mnie powiedział koleś stojący na uboczu teraz już centymetry od ciebie czujesz jak boli cię głowa czujesz jak krwawi widzisz czerwony zakrwawiony mur po chwili puszcza cię myśląc że mdlejesz ale nie ty stoisz gotowy do walki trochę oszołomiony ale gotowy
Offline
Kiedy usłyszałem głos odmałem się łapiąc go za szyje ciskając w nim piorunem. Natępnie rzuciłem nim o ściane. Po czym powiedziałem do niego.
-Czego chcesz ?! Parzyłem na niego groźnym wzrokiem.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Masz za mało szybkości na taką akcje
Widząc że stoisz koleś uderzył cię pięścią w brzuch i kopnął w nos przewróciłeś się wstałeś znowu gotów do wali ale jeszcze bardziej oszołomiony wiedziałeś że jeszcze jedna taka seria a zemdlejesz a tego byś nie chciał wtedy było by pewne że cie zabiją
Offline
Kiedy wstałem otrzepałem się od ziemi i przyjełem pozycje do walki. Następnie wyskoczyłem w strone oponenta i udrzyłem go z kolana w nos a następnie cisnełem w niego piorunem tak aby już nie wstał. Po czym rozejżałem się wokół aby sprawdzic czy nikt tego nie widział. Odszedłem szukając jakiegoś suhego miejsca.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Widząc lecący piorun wszyscy padli na kolana i zaczęli bić pokłony i mówią przepraszamy o wielki Karaniliusie przepraszamy czy nam wybaczysz?? w ich głosach słychać strach
Offline
Nie wiedziałem oco im chodzi z tym Karaniliusem kim on jest.
-Nie jestem Karaniliusem, w ogóle kim on jest. Zapytałem się bandytów. Podchodząc do każdego pokolei.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Nie... nie jessssteśśś powiedział już prawie bez strachu Karnilius to zmiennoksssszzztałtny bóg błyskawic jego ssssymbol to skorpion powiedział drugi -Jeśli nim nie jesteś to dlaczego ciskasz błyskawice ??
Offline
Stałem w miejsu spoglądając raz na zbirów a raz na swoje ręcę z których ciskałem piorunami.
-Nie wiem dlaczego. Taki się urodziłem. Może jestem jakimś jego prawnukiem... Zapytałem ich
Offline
Admin/Złodziejaszek
Karniliuss i wnuk? ty... ty... jak śmiessssz bezcześcić wielkiego boga mówiąc że spłodził bękarta który nawet o nim nie wie oddaj nam twoje pieniądze i cie puścimy(wtedy po misji nadal będziesz miał 100$) inaczej zginiesz mówi jeden i wyciąga rękę reszta otacza cię dość odruchowo
Offline