Admin/Złodziejaszek
Gdy Brick, Sher i Jim gonią starca on spogląda na nich robi gest rękoma i wszystko staje się białe i pojawiliście się w wiosce jakiejś innej niż inne drewniane chaty słoma na dachach itd. macie inne stroje niż te w jakich wyruszyliście
Brick:
Złota zbroja rycerska
Sher:
Ciemno Zielona Skórzana i skórzane małe ponczo na ramionach
Jim:
Czarna Szata Maga z Błyskawicami zaczynającymi się na ramionach idących w dół i schodzących się razem w pasie na plecach tak samo
Staruszek który was tu ciągnął ma szatę czarodzieja -Witam was w Camelot ściągnąłem was tu byście pokonali piękną i złą Narcyzę potrzebujecie do tego dobrej broni ale to później na razie chodźcie ze mną- powiedział i ruszył w stronę jakiejś kasy
Kolejność:
Brick
Sher
Jim
Statystki:
Brick:
Zdobyte Artefakty:0
Zdobyte Złoto:0
Zabici Wrogowie:0
Oszczędzeni Wrogowie
Zabici Bossowie
Oszczędzeni Bossowie
Pkt:0
Sher:
Zdobyte Artefakty:0
Zdobyte Złoto:0
Zabici Wrogowie:0
Oszczędzeni Wrogowie
Zabici Bossowie
Oszczędzeni Bossowie
Pkt:0
Jim
Zdobyte Artefakty:0
Zdobyte Złoto:0
Zabici Wrogowie:0
Oszczędzeni Wrogowie
Zabici Bossowie
Oszczędzeni Bossowie
Pkt:0
Offline
- Wypas - mruknął tylko bohater, oglądając zbroję. Z zaciekawieniem rozglądał się po wiosce. Cóż, kiedyś marzył o przeniesieniu się w świat fantasy i zostaniu rycerzem. Nie spodziewał się, że owe marzenie zostanie spełnione.
A jednak. Interesowało go uzbrojenie, jakim mu przyjdzie stawić czoła złu. Wyobraził sobie samego siebie, dzierżącego w jednym ręku młot, w drugim zaś długi pawęż (taka olbrzymia tarcza, piszę na wszelki wypadek).
Gdy jednak otrzeźwiał, wypytywał się starca:
- W jakim więc celu była ta jatka w więzieniu? Jak możemy pokonać tą Narcyzę? Dlaczego mamy ją załatwić, co zrobiła?
Po tych pytaniach długo jeszcze się zastanawiał. Po twarzy dało się zaraz jednak rozpoznać, że miał jeszcze jedno, ważne pytanie:
- Wrócimy w ogóle do naszego wymiaru?
Offline
Admin/Złodziejaszek
Gdy tylko znaleźliście się w chacie staruszek spojrzał najpierw na Bricka i zaczął odpowiadać na wszystkie jego pytania zanim ten je zadał -Ucieczka z więzienia to nie moja sprawa wykorzystałem ją tylko by was ściągnąć do Camelot Narcyzę można pokonać tylko magiczną bronią do której należą Złoty Młot i Prześwietna Pawęż : Siły(wiem co to Pawęż ) spogląda na Bricka -Refleksyjny Łuk i Krótki Miecz : zwinności Powiedział patrząc już na Shera-Gromowładne Berło i Runa zaklęcia Grom powiedział patrząc na Jima Narcyza zabiła Artura i przejęła władzę nad Camelot używając czarnej magii-uśmiecha się niemrawo spoglądając to na jednego bohatera to na innego aż zatrzymuje wzrok... Spogląda na Shera a ty... jakie pytania cię nurtują??
(jak się stroje nie podobają to sorki ale taka typowa ekipa Tank Ranger i Cleric)
Kolej Shera
Offline
Po krótkim zastanowieniu Sher powiedział.
- Dlaczego akurat my?
Po czym dodał.
- Przypomniał mu się taki film...
- Dobrze, to czemu mamy pokonać Narcyzę?
- Kto to jest i gdzie możemy ją znaleźć?
Karta Postaci
|^| Normal |^|
|^| Action |^|
Offline
Admin/Złodziejaszek
Bo to wy jesteście wybrańcami wasze podobieństwa są przekazywane od kilku pokoleń pokazał gobelin a na nim bohaterowie w swoim świecie a potem wskazał drugi z tymi samymi ludźmi lecz ze średniowiecza. Po czym usiadł na jakimś fotelu -Jak już mówiłem Narcyza zabiła Artura to czarodziejka czarno-magiczna i kiedyś... moja uczennica i... córka uczennica przerosła mistrza i zajęła tron na szczęście udało mi się was sprowadzić...ale cóż ty magu też masz coś do powiedzenia podaj swoje racje
Kolej Jima
_____________________________________________________________________________________________________________________
Jim -20pkt
Kolej Bricka
Ostatnio edytowany przez Akihto Shimada (2010-06-28 15:41:53)
Offline
- W porządku - mruknął Brick. - Gdzie zatem dostaniemy uzbrojenie i kiedy ruszamy? Swoją drogą, wciąż nie wiem, czy wrócimy do NASZEGO wymiaru.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Ależ wrócicie... uzbrojenie znajdziecie młot i tarcza na północy kraju łuk i miecz na wschodzie berło i runę na południu (p) musicie ustalić czy ruszycie razem i zbierzecie bron po kolei czy ruszycie po nią osobno ale to już beze mnie wskazał drzwi bohaterowie wyszli i zaczęli konsultować się jak zdobędą broń
Kolej Shera
(24h na odpisanie jak postać nie odpisze 3 razy to wypada z eventu)
kolej Bricka(pisz sam po 24 h jak ktoś nie odpisze)
Offline
- Dostaniemy jakąś broń na miejscu, byśmy mogli w ogóle dostać się do tych magicznych? - spytał tylko Brick. Cokolwiek nie miałoby miejsca, wypadałoby czym prędzej ruszyć na północ.
Oby się tylko nie przejechał na swoich towarzyszach, tak jak wtedy, w więzieniu.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Czarodziej wyciągnął Długi Miecz Dwuręczny i podał go Brickowi, Kusze bełty i sztylet podał Sherowi, Kostur i książeczkę kieszonkową z zaklęciami Jimowi -Wystarczy???Zapytał i pokazał drzwi -Przepraszam że tak się z wami obchodzę ale mieć was w domu to przestępstwo a ja... ja... ja jestem zbyt słaby by zabić przywołańców Narcyzy których wyśle na tego biedaka w którego domu teraz jesteśmy... żegnajcie powiedział i prze-teleportował się
Kolej Jima
Offline
Brick przejechał tylko dłonią po ostrzu miecza. Robota bliska przeciętnej, ale powinna przysłużyć się bohaterowi. Zawiódł się trochę na postawie kompanów, liczył, że będą czynnie pomagać w wyprawie.
Ale, mniejsza. Jeśli to jest konieczne, Brick sam zdominuje Narcyzę. Idzie zatem pewnym krokiem na północ, licząc na szybkie ukończenie przygody. Co prawda, dzierżenie olbrzymiego miecza również jest fajną sprawą, ale nie może być codziennością.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Brick idąc w stronę północy napotyka stadko wilków -to świetna okazja by wypróbować mój miecz a jak coś to mam pałki czuje jak mnie piją-
Reszta kompani wciąż stoi przed chatką czy się ruszą ?? to tylko ich decyzja może wcale nie chcieli się tu znaleźć może...
Kolej Brick'a
Offline
- Co z pałkami? Wiszą luźno na mojej płytówce, czy też uwierają gdzieś pod nią? - głowił się "rycerz" oglądając ponownie swoją zbroję.
Rzucił wtem okiem na stado wilków.
- Jeśli nie będzie to konieczne, nie będę zarzynał zwierząt - pomyślał tylko. Wykonał wtem parę wymachów mieczem. Robota nienajlepsza, jak już wywnioskował wcześniej. ale sam brak poważnych oznak zużycia (jak choćby kruszące się ostrze), zachęci go do owej broni.
Offline
Admin/Złodziejaszek
//Myślisz że piły by cię przez zbroje płytową//\\Jim i Sher wypadają z Eventu bo nie wchodzą dłuugo\\
Wilki rzucają się na Bricka przewracając go większych ran nie odczuwa przez zbroje... słychać wycie i wilki się rozstępują i skacze na Bricka wielki wilk. Uderza łapom w twarz Bricka i rozwala mu hełm wilk wciąż siedzi na nim ale zeskakuje Brick wstaje podnosi miecz i widzi że jest okrążony przez wilki a na środku koła stoją on i szef watahy (nie wiem jak to się nazywa xD) wilki są tu bardzo mądre słyszysz głośny ryk i wielki wilk skaczę w twoją stronę reszta wilków stoi nadal w miejscu i patrzy na walkę
Offline
// Mogłyby pić, siedząc gdzieś między płytami %-) //
- To coś rozchrzaniło mi hełm i zasuwa na czterech łapach. Grubo - bohater najwyraźniej pojął, że to nie są przelewki. Mniejsza; jak trzeba ubić to się ubija, co też miał zrobił Brick.
Szkoda byłoby zabić tak potężne stworzenie; nie było jednak, jak widać, innego wyjścia. Wyłączając unieszkodliwienie poprzez urżnięcie/złamanie czegoś, co chce też zrobić rycerz.
Stanąwszy przed bestią, usiłuje ją sprowokować poprzez dość wyraźne opuszczenie gardy. Miecz sunął się wręcz po ziemi, trzymany w luźnym chwycie bohatera. Zależało mu wręcz na tym, by to bestia przejęła inicjatywę. Zazwyczaj zwierzęta nie są jakieś inteligentne, w świecie fantasy mnóstwo się jednak może wydarzyć. Mniejsza o to; bohater przewiduje, że wilk najzwyczajniej w świecie ruszy na niego i rzuci się, chcąc wtopić w Bricka kły i pazury. Brick zaś odskoczy na bok, trzymając miecz w poprzek, na wysokości łap zwierzęcia. Ma zamiar podciąć mu kończyny, żeby nie stanowił większego zagrożenia.
Offline
Admin/Złodziejaszek
Zwierzak skacze na Bricka i w locie zamienia się w człowieka (0_o) z mieczem wyciągniętym w stronę Bohatera bohater na szczęście zdążył się uchylić lecz człowiek podskoczył i nie udało się go podciąć swój miecz złapał mocno w rękę którą odchylił w dół trzymając i lekko za siebie (nie wiem jak to wytłumaczyć... hmm jak grałeś w dajmy na to Gothic 2 to koleś trzyma tak miecz jednoręczny na poziomie mistrza) jedną nogę miał za sobą gotów od razu podnieść drugą i zrobić szybki unik czekał na ruch Bricka
Offline