Nadal podążasz za tym mężczyzną... W pewnym momencie wchodzi do knajpy i zauważasz jak się wita z innym mężczyzną i siadają razem przy stoliku... Możliwe jest, że tamta osoba również jest bogatą osobą... Co robisz??
Offline
Nagle oboje wstają od stołu przy którym zasiedli i wychodzą... Idą razem ulicą i rozmawiają o czymś... Kiedy ich tak śledzisz słyszysz jak zaczynają rozmawiać o interesach jakiejś firmy i jeden z nich mówi: -W tej walizce jest prawie cały budżet mojej firmy...
Offline
Przystawiam mu katanę do gardła
nie ruszaj się Syczę Jeden ruch i jesteś martwy. Dawaj całą kasę... To zamo tyczy sie twojego kolesia. Oprózniaj kieszenie!
Na potwierdzenie swoich słów lekko rozcinam mu skórę przyciskając mocniej czubek miecza.
Offline
Gdy lekko rozciąłeś skórę jednego z nich, oboje natychmiast zaczęli opróżniać kieszenie... Jeden z nich miał 50$, a drugi również 50$...
-Proszę... To wszystko co mamy...-mówi do ciebie przerażony...
Offline
-Cóż... Nie za wiele... Pewnie moja firma za kilka miesięcy upadnie tak więc nie zarobisz za wiele... Pewnie ze 100$... Jak chcesz to je bierz...-mówi do ciebie jeden z nich...
Drugi jeszcze leżał na ziemie i gdy ty byłeś zajęty mężczyzną z walizką to on wyciągnął pistolet i strzelił ci w dłoń... Kula trafiła w katanę i wybiła ci ją z ręki...
Offline