Admin/Złodziejaszek
Dobrze poproszę materiał i 80$ proszę przyjść za godzine (było by więcej ale długo mnie nie było to dam wszystkim taryfę ulgową) po godzinie przychodzisz i odbierasz strój dokładnie taki jak sobie wymarzyłeś do zobaczenia mówi uśmiechając się
Offline
Witam - rzekł bohater, wszedłszy do warsztatu - Jestem zainteresowany uszyciem kostiumu, mam nawet wzór - dodał, wręczywszy rysunek (KLIK) i materiał. Rzekł jeszcze do sprzedawcy:
- Mogę opłacić to z góry. Niedługo wpadnę też z kolejnym zamówieniem. Z góry dzięki.
Po tych słowach, Brick wyszedł z warsztatu, załatwiać kolejne sprawy.
Offline
Sprzedawca uważnie obejżał podany mu rysunek po czym się uśmiechną i powiedział.
- to będzie kosztowało jakieś 100 dolców
Offline
Brick ponownie wszedł do warsztatu.
- Jak mój kostium? - spytał. Położył blachę na ladzie i zadał kolejne pytanie:
- Ile zapłacę za zrobienie z tego jakichś dwóch fajnych kijków? Chciałbym, żeby się je wygodnie trzymało i żeby nie były za długie, tak... od dłoni do łokcia będą w sam raz. Ile zapłacę?
Offline
Admin/Złodziejaszek
Oto pana kostium za takie "kijki" policzę panu 70$ niech pan przyjdzie po nie jutro
Offline
Wchodze do warsztatu rozglądam się po zakładzie i zauważam właściciela.
-Dziędobry mógłby psn to uszyc?
Offline
Admin/Złodziejaszek
Oczywiście że bym mógł ale potrzebował bym białego i fioletowego materiału i tak gdzieś 75$ spogląda na ciebie i ma wypisane na twarzy słowa coraz więcej ludzi chcę te dziwne stroje hmm...
Offline
Przychodze po chwili z potrzebnymi materiałami i podaje je właścicielowi zakładu razem z pieniędzmi.
Po czym powiedziałem do niego.
-Prosze oto materiały które potrzebujesz i pieniądze.
I podparłem się czekając.
Offline
dzień dobry potrzebuję dwa krissy dwie pochwy do nich wszyte w spodnie i sporo makibishi ile to będzie kosztowało i jakie materiały mam przygotować?
Offline
- Pomyślimy... Z jednej blachy będzie pan miał dwa ostrza do sztyletów i z pięć solidnych makibishi (następnym razem daj odnośnik do opisu, ktoś może nie wiedzieć, co to jest, co będzie wszystko komplikowało), chyba, że pan sobie zażyczy krisy w całości wykonane z metalu, to zamówienie pochłonie całą blachę. Jedna belka powinna wystarczyć na rękojeści. Nie jestem byle rzemieślnikiem, toteż robotę wykonam solidnie; dziewięć dyszek za sztylet, nie ważne, jakie da mi pan materiały do wykonania; za jedną makibishi zażyczę sobie dwie dyszki. Jesteśmy kwita?
Offline
Drecen wchodzi do warsztatu niosąc dwa arkusze blachy pod pachami kładzie je na ladzie i mówi "dwa krisy szefie"
Offline
- Z dwóch blach? - gość za ladą zdawał się być zdziwiony - To już nie będą sztylety, a miecze z prawdziwego zdarzenia - zaśmiał się. - W porządku, mogę się tym zająć, chyba, że zażyczy sobie pan jakichś poprawek. Jak mówiłem, za krisa wezmę dziewięć dyszek, chyba że z całej blachy, to z ponad stówkę będzie bankowo - dodał.
Offline
- Dzień dobry. - Powiedział młody człowiek tuż po wejściu do warsztatu.
- Może mi pan uszyć coś na kształt tego? - Spytał pracownika po czym pokazał szkic.
Ostatnio edytowany przez Sher (2010-06-20 19:58:22)
Karta Postaci
|^| Normal |^|
|^| Action |^|
Offline
- Całkiem prosty krój, jak widać, nie będzie większego problemu z uszyciem. Materiał, który pan posiada i dziewięć dyszek wystarczy - gościu za ladą rzekł z uśmiechem. - Szybko go sklecę - dodał.
Offline