Facet który prowadzi staną, i skinął głową do drugiego. ten odszedł gdzieś, a po chwili wrócił z twoją bronią. Oddał ci ją bez słowa i ruszyliście dalej. po kilku minutach dotarliście do dużego pokoju z czymś w rodzaju tronu na którym siedział koleś postury pudziana No, no. Nasz nowy nabytek powiedz mi kolego, co umiesz?
Offline
Facet zadumał się chwilę.
Dobra przydasz się nam, napadamy w nocy na konwój z pieniędzmi. Bądź gotowy za 4 godziny, koło chinsiej restauracji na rogu 44 alei. Powierział i dwóch strażników wyprowadziło cię na zewnątrz. masz wolne 4 godziny, co robisz.
//uważaj żebyś w nic nie wdepnął, bo będe bezlitosny:>//
Offline
Minęły 3 godziny.
poszedłeś na wyznaczone miejsce. Dotrarłeś tam paręminut przed północą. cała ekipa juz tam czekała.
Widząc ciebie przywódca powiedział ok, na mój znak gzy nadjeżdżała ciężarówka jeden z rabusiów wyszedł na drogę. Wóż zatrzymał się i wysiadł z niego kierowca. W środku zostało 2 zołnierzy.
Offline
Byłem na kuckach więc położyłem katanę przed siebie i nagle szybko wziąłem katanę trochę się przechyliłem na book by we mnie nie strzelił i ja potem szybko się odwróciłem i ugodziłem go kataną w krtań. On wykrwawił się na śmierć.
Offline
Patrzyłeś na ciało żołnierza, gdy podszedł do ciebie szef gangu.
Dobra robota rzekł podając ci sztabkę złota
mam nadzieję ze jeszcze kiedyś sie spotkamy powiedział, po czym odjechali furgonem
Koniec
PR- 15
Rep - 5
Kasa - 200$
Offline